Debiut pełnowymiarowy Jędrasa. Ale do rzeczy:
Jedziemy ze żłobka, w stronę domu. Po drodze mamy zahaczyć o sklep. Tłumaczę, że umówiliśmy się pod sklepem z Mamą. Odzywa się dźwięk sms-a.
To wiadomość od Mamy. Żartuję, że Yoda potwierdził nasze spotkanie z Mamą.
Jędras chwile milczy, po czym odzywa się ze zdziwieniem:
Jędras chwile milczy, po czym odzywa się ze zdziwieniem:
"Yoda... Mama... Spotkali się???".
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz